O ubezpieczeniach na Wesoło
Po co idzie ubezpieczyciel do lasu?
– Polisa.
Do biura agencji ubezpieczeniowej wbiega interesant.
– Chciałbym ubezpieczyć dom.
– Bardzo proszę, szanowny panie. Zechce pan usiąść i chwilkę poczekać.
– Kiedy ja nie mam czasu, on już się pali.
Żona do męża:
– Mam dla ciebie dobre wieści!
– Jakie?!
– Nie na darmo opłaciłeś AutoCasco.